Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy! Czy mam rację czy nie ? Pozdrawiam wszystkich. Filozosia
Mam dzisiaj jakiś taki dzień, że wszystkim się ode mnie zbiera: dzieciom w pracy za hałasowanie, dziewczynom z mieszkania za pochlapaną podłogę. W takim razie jeszcze coś dorzucę: Wyobraźmy sobie taką sytuację. Rozmawia chłopak z dziewczyną. Dwójka studentów, poważnych, dorosłych ludzi. Wyglądali na bliskich znajomych. Chłopak- papieros między zębami, ręce w kieszeniach i jakże romantycznie prowadzi rozmowę: "No i k...., ja pier....,jaka z niej taka i owaka, bo k..... coś tam tam coś tam". Na co dziewczyna, równie romantycznie stwierdza: "No nie pier....! K...., serio?". Inna sytuacja. Sala wykładowa. Przy katedrze siedzi sobie pan profesor i opowiada o jakimś tam zawiłym fakcie matematycznym czy też fizycznym - nie ważne. Część studentów poświęca całą swoją uwagę telefonom, smartfonom, tabletom i innych cudom techniki, totalnie ignorując wykładowcę. Część odsypia noc spędzoną przed komputerem. Jest jeszcze jedna grupa, chyba najbardziej przyciągająca uwagę. Są to osoby, które prowadzą bardzo ambitne dyskusje, na różne bardzo ciekawe tematy. Najbardziej przykuł moją uwagę jeden temat "rozmów", a mianowicie... Siedzą sobie dwie, trzy dziewczyny, jedna obok drugiej, i przedrzeźniają profesora, dorzucają jakieś bezsensowne komentarze i wyrażają się w bardzo niewybredny sposób na temat treści wykładu.... Ludzie! Szanujmy siebie nawzajem! I ich pracę również. Czy tak trudno jest uśmiechnąć się do drugiego człowieka, potraktować go z życzliwością? Zawsze gdy myślę o tego typu sytuacjach, przypomina mi się dowcip: Jedzie sobie grupka dresów tramwajem. Jeden z nich odzywa się:- Mogliby wynaleźć jakiś proszek, żeby jak go rozpylić, to te wszystkie staruchy, co miejsce zajmują, żeby co odzywa się jedna ze starszych pań jadących tym tramwajem:- Spokojnie, jak ty będziesz stary, to taki proszek na pewno już wynajdą. Jeśli nie będziemy szanować innych, dlaczego inni mieliby nas szanować?.... No, to tyle jeśli chodzi o narzekanie na społeczeństwo. Nie o tym chciałam pisać. Jest listopad. Czas zadumy nad przemijaniem i takie tam. Więc i ja coś na ten tamat się wypowiem. Minął już okrągły rok. Ten czas tak szybko leci... Przecież tak niedawno była podstawówka, bieganie po oponach na szkolnym boisku. Gimnazjum, w-f, który był najlepszym miejscem na plotki. A liceum i matura były wczoraj! Co się stało z tym czasem? Gdzie on uciekł? Kiedy? Jak? Bardzo lubię przeglądać zdjęcia moich rodziców z czasów, gdy byli oni jeszcze dziećmi lub nastolatkami. To przecież było tak dawno! Teraz mama jest mamą, tata tatą i trudno uwierzyć w to, że kiedyś myli tacy mali. Przecież tak bardzo się zmienili! A my... czas leci, a my się nie zmieniamy. Jesteśmy tacy sami jak na zdjęciach z dzieciństwa. Tylko troszkę więksi. Ale przecież ci sami... To jak to jest? Rodzice się zmieniali, a my nie? Hmmm... Smutna sprawa. Chyba jednak my też się zmieniamy. Nie chcę używać tego przykrego słowa, ale powoli to się nawet starzejemy ;) Zastanawiam się, czy ja się zmieniłam? No, z wyglądu może troszkę. Ale chodzi mi o coś ważniejszego. Co z moim charakterem, zachowaniem, podejściem do wielu spraw? Czy coś się zmieniło? Wydaje mi się, że nie. Chociaż z drugiej strony... W gimnazjum bardzo lubiłam w-f. Plotki w trakcie rozgrzewki, później odbijanie piłki od siatki i dalsza część plotek. I tak przez 45 minut. Pamiętam o czym najczęściej rozmawiałam z M.: o jej chłopaku, o moich miłostkach, o tej koleżance, o tamtej nauczycielce, czasem o jakimś tam sprawdzianie. I to były najważniejsze problemy: bo on się do mnie uśmiechnął, a ona to powiedziała to, a on to nie odpisał na SMSa, a ona to się ubrała tak.... W liceum były już troszkę inne tematy do rozmów. Chodziłam do pokoju 66 albo pod prysznic i rozprawiało się na temat liczb kwantowych i orbitali, Nagrody Nobla, płazińców, matury. Czasem przewinął się temat jakiegoś mniej lub bardziej interesującego chłopaka, który zachował się tak, chociaż powinien inaczej. A teraz? Najczęściej to się nie rozmawia. Na uczelni każdy siedzi wpatrzony w swojego tableta. W domu- wpatrzeni wszyscy w laptopa albo siedzą nad książkami. A jak już się zacznie rozmawiać, to coraz częściej wychodzi narzekanie na ludzi, na społeczeństwo, na politykę, na brata, chłopaka, szefa, profesora, sprzedawcę w sklepie... Czyli jednak coś tam się zmieniamy! Tylko czy na lepsze? Minął rok. Przez ten czas dużo we mnie się zmieniło, nie wątpię. Na pewno moje podejście do wielu spraw, stosunek do otoczenia i do ludzi. I niewątpliwie On miał na to spory wpływ. To wszystko co było, było ważne. Ale teraz, jest teraz. I warto sobie to uświadomić - że już nie będziemy tacy jak dawniej. Że nie wrócą problemy jakie mieliśmy rok, dwa, trzy lata temu. Trzeba stawiać czoła nowej rzeczywistości, takiej jaka jest teraz. I nie ma co wracać zbyt często do przeszłości. Czasu nie cofniemy, nie zmienimy tego co już zrobiliśmy. Trzeba się z tym pogodzić i iść dalej. Teraźniejszość też dość szybko staje się przeszłością. Aby cokolwiek zrobić z sobą, ze swoim życiem, mamy tylko chwilę, pięć minut. Bo zaraz może być za późno! Dlatego moja rada na dziś: rusz się, spełnij jakieś swoje marzenie, zrób coś dla siebie. Coś, co będzie miało swoje skutki jutro, i pojutrze, i za rok... Bo ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy! Więc dbajmy właśnie o nie, i róbmy wszystko, by były jak najlepsze!

Teksty piosenek (78947) mala armia janosika dni których nie znamy. Dni, których nie znamy - Anna Treter. "Tyle było dni do utraty sił Do utraty tchu tyle było chwil Gdy żałujesz tych , z których nie masz nic Jedno warto znać , jedno tylko wiedz , że Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy Ważnych jest".

Ostatnio tyle się dzieje, że chwilami nie wiem jak się nie zwariować słucham sobie i powtarzam za Markiem Grechutą: Tyle było dni do utraty sił Do utraty tchu tyle było chwil Gdy żałujesz tych , z których nie masz nic Jedno warto znać , jedno tylko wiedz , że Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy Pewien znany ktoś , kto miał dom i sad Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł Choć majątek prysł , on nie stoczył się Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie że Ważne są tylko te dni , których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy Jak rozpoznać ludzi , których już nie znamy ? Jak pozbierać myśli z tych nie poskładanych? Jak oddzielić nagle serce od rozumu? Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu? Jak rozpoznać ludzi , których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nie poskładanych? Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję ? Odpowiedzi szukaj , czasu jest tak wiele ... Ważne są tylko te dni , których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil na które czekamy ..
Tyle było dni do utraty sił e G D G Do utratu tchu tyle było chwil C G e D Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic e G D G Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, C G e D Ref.) że ważne są tylko te dni, C a D których nie znamy e C D G e ważnych jest kilka tych chwil, C a D tych na które czekamy e C D G e
Można od razu zbyć pytanie prostą odpowiedzią – jak masz problem z lewą to patrz na lewą, jak z prawą, to na prawą. A jeśli z obiema naraz…? Zadajmy inne pytanie: a po co patrzeć? Powodów jest kilka. Przy opanowaniu utworu angażują się trzy rodzaje pamięci: wzrokowa, słuchowa, manualna. Przykład niewidomych muzyków pokazuje, że można poradzić sobie bez tej pierwszej, ale nie jest to absolutnie wzorzec dla muzyków widzących! Należy obalić trzy mity: MIT 1: „Close Your Eyes”- najdoskonalsza technika polega na graniu bez patrzenia na gryf. Bzdura! Często widzi się gitarzystów jazzowych czy flamenco improwizujących z zamkniętymi oczami. Gdybyśmy jednak przyjrzeli się uważniej temu, co grają, okazuje się że te odcinki, nawet wykonywane z piorunującą szybkością, najczęściej zamykają się w obrębie 2-3 pozycji. Oczywiście i tak świadczy to o wyśmienitym opanowaniu gryfu. Możemy dużych fragmentów utworu nauczyć się bezwzrokowo, ale nie jest to żaden przymus. Z drugiej strony, większość standardowych podkładów akordowych (krótko mówiąc, „bicie ogniskowe” i o gwiazdkę wyżej), powinna być opanowana bezwzrokowo (pamięć manualna). MIT 2: Przy czytaniu a vista nie patrzymy na ręce. Twierdzenie raczej szkodliwe. Pierwszy kontakt z nutami lub tabulaturą powinien odbywać się w tempie na tyle wolnym, żeby mieć kontrolę nie tylko nad każdym dźwiękiem, ale i nad każdym ruchem. To bardzo ważne! Zaniedbanie tej zasady powoduje, że gramy za wszelką cenę szybko, „żeby jakoś brzmiało”, ruchy obu rąk są niepewne i tej niepewności się uczymy. Inne częste grzechy to brak precyzji rytmicznej, napięte ramiona (lub łokieć lub nadgarstek), niechlujny dźwięk. Jeśli mamy w lewej ręce nowy nietypowy chwyt, warto się zastanowić od początku nad palcowaniem, a nie zgadywać – to znaczna oszczędność czasu! Przerwy na zastanowienie mogą być wyraźne – ważne, żeby nauczyć się rozluźniać rękę w trakcie gry, bez opuszczania z gryfu. W tym właśnie momencie może pomóc patrzenie na ręce. Głowa wędruje tam gdzie trzeba – raz na lewo, raz na prawo, raz w nuty – jak na meczu pingponga. Paradoksalnie, im więcej czasu poświęcimy na początku pracy na świadome, dokładne ruchy, tym szybciej dojdziemy do automatycznej, bezwzrokowej wprawy. MIT 3: Tylko gitara „bez kropek” jest profesjonalna. Bardzo ryzykowne twierdzenie, a słyszy się je nawet od studentów akademii. „Kropki” to oznaczenia progów, zazwyczaj na progu 5, 7, 9 i 12. Rzecz w tym, że tylko część gitar (i to niekoniecznie najdroższa) ma fabryczne „kropki”. W razie ich braku gitarzyści bezceremonialnie naklejają na gryf różne samoprzylepne dziwolągi. Inni protestują wtedy, że to nieprofesjonalne. Kto ma rację? Zgodnie z przysłowiem „ty jesteś jak zdrowie”, to co nam daje wzrok w graniu, doceniamy dopiero, gdy zamkniemy oczy. Chodzi bowiem przed wszystkim o orientację pionową i poziomą („góra –dół” i „lewo-prawo”). Ta pierwsza pomaga nam wyczuć odległość między strunami, czyli na przykład odróżnić strunę trzecią od czwartej (pamiętacie, jak na początku mylił się a-moll z E-durem?). Lewa ręka dość szybko się tego uczy. Prawa– także, choć inaczej czujemy odległość jeśli gramy techniką palcową, a inaczej – gdy kostką . Orientacja pozioma natomiast – to wyczucie odległości między progami. Dojrzali gitarzyści (można takim się stać nawet po roku nauki!) orientację pionową mają zautomatyzowaną, dlatego nie muszą wykrzywiać głowy ani przechylać gitary, żeby gapić się na wszystkie sześć strun. Poziomą natomiast monitorują na bieżąco – wzrokiem. I tu dochodzimy do sedna. Wzrok najlepiej wspomaga zmiany pozycji, a na gitarze jest to podwójnie trudne. Skrzypek ma do pokonania tak małe odległości, że i tak decydujące znaczenie ma pamięć słuchowa i manualna. Z kolei fortepian ma równe odległości między klawiszami. Znajomy niewidomy pianista twierdzi, że wystarczy mu pierwszy klawisz, a reszta klawiatury mu „nie ucieknie”, czyli bardzo precyzyjne jej wyobrażenie daje mu bezbłędną orientację poziomą. Podobnie zresztą działa bezwzrokowe pisanie na komputerze czy maszynie. Gitarzysta natomiast ma do pokonania odległości duże i nierówne, w czym najbardziej jest podobny do wiolonczelisty. Osoby upierające się przy bezkropkowym graniu często nieoczekiwanie mylą się w zmianach pozycji, szczególnie wysokich. Dlatego, że utknęły w połowie drogi – ich pogląd zakazuje im korzystać z kropek jako pomocy dla wzroku, a same nie wyćwiczyły jeszcze orientacji poziomej bezwzrokowej. Bądźmy więc konsekwentni. I na zakończenie dobra rada Pepe Romero „przy przenoszeniu ręki myśl o celu, nie o ruchu”.
Lyrics. Tyle było dni do utraty sił, Do utraty tchu tyle było chwil, Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic, Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy. Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka
Odbierając na gali redakcji "Wprost" tytuł Człowieka Roku, Donald Tusk zacytował Klasyka - Marka Grechutę. W tle słychać było nowocześnie przetworzoną, znaną wszystkim melodię, do znanego - zdawałoby się o pozytywnym wydźwięku - tekstu. Tekstu, okazuje się, ulubionego przez Premiera. Nie odnoszę się w moich blogowych wpisach do polityki, bo i po co. Opisuję wszak, pozornie (?) planetę odległą. Tylko... może tym razem ma to sens? Wiadomo przecież, że od polityki nie uciekniesz. To co wymyślono 'na górze', chcemy czy nie, zdeterminuje z czasem nasze poczynania. Głównie te, których jeszcze nie znamy. Mamy się podobno świetnie, szczególnie na tle. Na tle tych, którzy nie maja 16% wzrostu. Nie wykluczone, że czegoś nie zrozumiałam. Daj Boże jest tak jak mówi Premier, tylko ja nie zrozumiałam (jako blondynka, o lekko przyprószonej czasem percepcji). Myślę o tych procentach bez 'czepiania się'; nie wiem tylko jak i w odniesieniu do czego procenty nam rosną. O tle wolę nie myśleć; "bo gdyby tak tło zmienić" - jak skonstatowano niegdyś 'w reżimowym kabarecie', u Pietrzaka bodaj - pewnie nie wyglądalibyśmy lepiej. Mamy prawie niebawem, być stolicą Europejskiej Kultury. W 2016! Chwila, moment - z mojej perspektywy. A przecie nie tylko z czasowej perspektywy rzeczywistość i przyszłość, ewidentnie 'skrzeczą'. Nie to żebym Premiera nie poważała, Rząd miała za nic. Lecz gdy patrzę choćby na swoje niewielkie podwórko... Zasłużony, bez dyskusji, Instytut Grotowskiego nie ma gdzie pracować. Ludzie, w tym ja, pracują 'po domach', w okolicznych knajpkach (gdzie internet dostępny). Licznych gości przyjmujemy w około-rynkowych lokalach. Dyrektorzy biegają 'jak poparzeni' ze spotkania na spotkanie, by sprostać codziennym zadaniom. Czy naprawdę dlatego, że 'czasy ciężkie' i recesja wokół? Naprawę nie wiem, czy dni których jeszcze nie znamy, mogą jawić się nam ekscytująco. Na miarę zasług, wkładu pracy czy oczywistych oczekiwań. Bo czyż nie jesteśmy jednym z łopoczących na krajowym firmamencie kulturalnym, sztandarów? Tyle się mówi o Kulturze w naszym Mieście, na tle innych miast zdajemy się kwitnąć kulturalnie. Buduje się nowe budynki, remontuje stare, jest wysyp festiwali i innych fajerwerków. Jednak każda z instytucji kulturalnych boryka się z wielkimi problemami, ledwo wiążąc koniec z końcem. Znikają biblioteki, likwiduje się szkoły, pauperyzują się mieszczanie - preferując rozrywki 'do piwa i kotleta'. "What do you read my lord, words, words, words, (Szekspir, Makbet akt 2, scena 2). Obawiam się, że to najlepszy komentarz do tego o czym czytamy, co słyszymy, co nas otacza i tego czego możemy spodziewać się po nadchodzących "dniach". Dokąd zmierzamy, dokąd zmierzasz Europo jednocząca się w Unii? Wybaczcie proszę niedogodności, nie ma tego jeszcze na You Toube. Jeśli Wam się wyświetli, to z reklamami i całą stroną. Mam jednak nadzieję, że meritum pozostanie. Pozdrawiam. Hymny klubowe T-Mobile Ekstraklasy: "Ważne są tylko te dni" (Korona Kielce) Korona Kielce od 2004 roku posiada oficjalny hymn, którego autorem jest Artur Mikołajczyk, jednak jest on praktycznie nieużywany. Tyle było dni do utraty sił Do utraty tchu tyle było chwil Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł Choć majątek prysł, on nie stoczył się Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, że Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Jak oddzielić nagle serce od rozumu? Jak usłyszysz siebie pośród wrzawy tłumu ? Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję? Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele... Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Na bazie każdej skali durowej (i nie tylko) możemy zbudować akordy. Nie wchodząc w szczegóły (to nie jest artykuł nt. budowania akordów) polega to na zagraniu co drugiego dźwięku skali. Zaczynając od C omijamy kolejny dźwięk – D – i gramy E. Następnie omijamy F i gramy G.
Witam na moim blogu muzycznym Mistrz gitary :) poniedziałek, 12 kwietnia 2010 Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy... Brak komentarzy: Prześlij komentarz Full PINK FLOYD "Echoes" METALLICA "And justice for all" Anathema "Judgement" Anathema "The silent enigma" THERION "Secret of the runes" Opeth The best of PARADISE LOST "Draconian Times" Sepultura "Arise" Cradle of Filth "Dusk and her embrace" LACRIMOSA SAMAEL "Ceremony of opposites" PARADISE LOST "Icon" TIAMAT "Wildhoney" Led Zeppelin the best of Możdżer Therion Nightwish "Oceanborn" Nightwish "Once" The Beatles "20 Greatest Kits" Queen "Greatest hits" Pink Floyd "Division Bell"" Pink Floyd "Wish you were here" Janis Joplin "Pearl" Red Hot Chilli Peppers Taraf De Haidouks "Weltmusik aus Polen" Dikanda The Doors "Greatest hits" The Doors "The Doors" Animals "Pink Floyd" Miles Davis "Kind of blue" The Offspring "Americana" System of a down "Mesmerize" THERION "Secret of the runes" Six hands guitar Człowiek bez rąk gra na gitarze Dimmu Borgir Dimmu Borgir - Metal Heart Dimmu Borgir-Moonchild Domain Dimmu borgir-chaos without prophecy Dimmu Borgir - Mourning Palace Lyrics Dimmu Borgir - Hybrid Stigmata Dimmu Borgir - Fear and Wonder Dimmu Borgir - Architecture of A Genocidal Nature Dimmu Borgir - Blessings Upon the Throne of Tyranny Lady Pank Zamki na piasku (inna wersja) Zawsze tam gdzie Ty Mała wojna Sztuka latania Zamki na piasku Tańcz głupia, tańcz Fabryka małp Kryzysowa narzeczona Andres Segovia Twórca gitary klasycznej i wirtuoz gitary Andres Segovia Leyenda by Albeniz in HD - Andres Segovia Segovia interpreta Villa-Lobos Performing Villa-Lobos Prelude no. 1 in e minor, live in Spain Frederico Moreno Torroba (1891-1982): Suite Castellana, I. Fandango. Frederico Moreno Torroba (1891-1982): Suite Castellana, I. Fandango. Kategoria: Muzyka Tagi: segovia torroba suite castellana fandango Voo Voo Wywiad z Mateuszem Pospieszalskim koncert voo +wywiad z Waglewskim Łan łerd łan drim Gruz Dziewczynko, chłopczyku Zasnuty Ckni się Dziewczynko chłopczyku Jesteś fajna kobieta Ludzki pies Mantra Nie manipuluj koncertowo. Rewelacyjna solówka Wagla Waglewski Fisz Emade - Majty Waglewski Fisz Emade "Władca Kół" Waglewski Fisz Emade "Dziób pingwina" Bo bóg dokopie Zmruż oczy Człowiek wózków Nabroiło się Bez obroży Waglewski gra we Wrocławiu Waglewski z Nowakiem na Woodstock Waglewski, Stańko Pomachamy skrzydełkami Nie manipuluj (aranżacja koncertowa) Nie fajnie Bez obroży O chlebie i winie Papierosy i dżin Lustro Gdy będę miał 65 lat Z Maleńczukiem Z Maleńczukiem :) Z Anną Marią Jopek Barany Raz Dwa Trzy Pałacyk Michla Gdyby człowiek mógł sam wódkę pić Adamiak, Nowak Muniek i Adam Nowak Już W wiekim mieście Nikt nikogo (i tak wart żyć) Tak mówi pismo Uciekaj moje serce Jutro możemy być szczęśliwi Dalej niż sięga myśl Talerzyk Pod niebem pełnym cudów Obserwatorzy Archiwum bloga ► 2012 (1) ► września (1) ▼ 2010 (134) ► września (1) ► sierpnia (2) ▼ kwietnia (42) voo voo moja broń studio bez zielonego pojęcia Voo Voo & Tomek Lipnicki - Wannolot VooVoo - Nie muszę musieć Raz Dwa Trzy - oto papieros w dłoni Raz Dwa Trzy - jego gest jego wzrok jego imię Raz Dwa Trzy "Z uśmiechem dziecka kamień" Jeronimo Maya Leo de Aurora Guitarras Hermanas 2006 Jeronimo, Maestro Paco Soleo Polskie kwiaty... Świecie nasz! Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy... Dziwny jest ten świat... Dżem "Poznałem go po czarnym kapeluszu" Dżem "Autsajder" Dżem "Cała w trawie" Dżem "Jak malowany ptak" Dżem "Lunatycy" Dżem "Paw" Raz Dwa Trzy "Idź swoją drogą" Raz Dwa Trzy "Już" Raz Dwa Trzy "Zgodnie z planem" Waglewski & Stańko "Rosemarys baby theme" Asturias (Leyenda) performed by Ana Vidovic Ana Vidovic (guitar) Dominic Frasca Dominic Frasca! Guitar: Impossible Metallica- Welcome home (Sanitarium) Apocalyptica - Welcome Home (Sanitarium) Schody do nieba na skrzypcach Skrzypce... Enio Morricone-La califfa Contradanza ( Vanessa Mae ) Rammstein Reise Reise Rammstein Feuer frei "To Live" | Acoustic Spanish Guitar "Tempestad" Spanish Guitar "Fuerte" | Acoustic Spanish Guitar Solo ANATHEMA JUDGEMENT - ONE LAST GOODBYE Anathema "Judgement" Anathema - Lost control ANATHEMA Don't look to far ► marca (89) O mnie Mbajgr Przyrodnik, nie umiem długo siedzieć w domu, uwielbiam wspinać się, jeździć na nartach, grać na gitarze i śpiewać, słuchać dobrej muzyki(najlepiej na żywo:)) Wyświetl mój pełny profil
Oto podkład do coveru zamieszczonego na tym albumie - DNI, KTÓRYCH NIE ZNAMY. Polecamy! DNI, KTÓRYCH NIE ZNAMY - Kamil Bednarek & Star Guard Muffin Tonacja e-moll Tyle było dni do utraty sił, do utraty tchu, tyle było chwil Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic, jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że ważne są tylko te dni
Dni, których nie znamy Tyle było dni do utraty siłe G D G Do utraty tchu tyle było chwila E G D Gdy żałujesz tych, z których nie masz nice G D G Jedno warto znać, jedno tylko wiedza E G D Że ważne są tylko te dnia H7 e Których jeszcze nie znamyC D G E7 Ważne jest kilka tych chwila H7 e Tych, na które czekamyC D G E7 Pewien znany ktoś, kto miał dom i sade G D G Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadła E G D Choć majątek prysł, on nie stoczył sięe G D G Wytłumaczyć umiał sobie to, że właśniea E G D Że ważne są tylko te dnia H7 e Których jeszcze nie znamyC D G E7 Ważne jest kilka tych chwila H7 e Tych, na które czekamyC D G E7 Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamye h G D Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanyche h G D Jak oddzielić nagle serce od rozumua E C G Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumue h G D Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamye h G D Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanyche h G D Jak odnaleźć nagle radość i nadziejęa E C G Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wielee h G D Że ważne są tylko te dnia H7 e Których jeszcze nie znamyC D G E7 Ważne jest kilka tych chwila H7 e Tych, na które czekamyC D G E7
Jeden z najpopularniejszych zespołów w historii polskiej muzyki w wyjątkowym koncercie akustycznym! 😍00:00 - 3:50 Nie Nie Nie3:51 - 6:48 Pochodnia6:50 - 11:
Komody są jednym z najpopularniejszych typów mebli w naszych domach. Nic w tym dziwnego! Komody, zarówno te duże, jak i mniejsze dobrze sprawdzają się w wielu aranżacjach. Są też bardzo praktyczne. Szuflady komody pomieszczą wiele, a na blacie możemy ustawić ulubione dekoracje. Odpowiednio dobrane sprawdzają się w większości pomieszczeń. Najczęściej spotykamy je w salonach i sypialniach. Piękna komoda w odpowiedniej aranżacji będzie stanowić wspaniałą ozdobę twojego domu. Co warto postawić na komodzie, by była nie tylko praktycznym meblem, ale też pozytywnie wpływała na estetykę wnętrza? Co brać pod uwagę przy aranżacji komody? Komody dostępne są w wielu stylach i rozmiarach. Na rynku dostępne są w różnych wykończeniach. To, co je łączy to wysokość blatu. Znajduje się on w zasięgu ręki, co oznacza, że postawione na nim przedmioty są nie tylko łatwo dostępne, ale też dobrze widoczne. W małym pomieszczeniu, gdzie często brakuje przestrzeni do przechowywania, możemy zaaranżować blat komody w sposób nie tylko estetyczny, ale też praktyczny. Jeśli nie narzekamy na ilość dostępnej przestrzeni do przechowywania rzeczy, możemy natomiast skupić się na tym, aby przestrzeń była przede wszystkim atrakcyjna wizualnie, pomijając przy tym aspekt funkcjonalności. To, co ustawimy na naszej komodzie, warto dopasować do designu samego mebla oraz wystroju całego pomieszczenia. Do komody z laminatu będą pasowały naturalne materiały, na przykład lniane serwetki, natomiast do komody na wysoki połysk dobrze będą wyglądały nowoczesne ozdoby na komodę w stylu glamour. Przed zakupem dodatków dobrze więc zastanowić się jaki efekt chcemy uzyskać. Nie powinno się też zapominać o zagospodarowaniu ściany nad komodą. To doskonałe miejsce na powieszenie ulubionego obrazu czy plakatu lub rodzinnych zdjęć. Dobrze sprawdzą się też lustra, ozdobne zegary ścienne, gablotki czy inne wiszące elementy dekoracyjne. Odpowiednio zagospodarowana ściana za komodą będzie stanowiła odpowiednie tło dla tego, co postawimy na samym blacie. Warto pamiętać, aby z dekoracją blatu nie przesadzić. Wystarczy ustawić na nim kilka starannie dobranych elementów. Natłok drobiazgów może spowodować efekt odwrotny do zamierzonego. Zamiast upiększać wnętrze, nasza komoda będzie wyglądała chaotycznie, powodując wizualny bałagan. Dobrym pomysłem jest zatem zastanowić się dwa razy, zanim na naszej komodzie postawimy kolejne dodatki. Co ustawić na komodzie w salonie? Komody do salonu są chętnie stosowane ze względu na ich potencjał aranżacyjny. Dobrze zagospodarowana komoda ustawiona w reprezentacyjnym miejscu będzie przykuwała uwagę i zdobiła pomieszczenie. Aranżacja komody w salonie powinna być szczególnie przemyślana. Będzie nie tylko cieszyła oczy domowników, ale też zwracała uwagę gości. Co można umieścić na komodzie w salonie? Sprawdź nasze inspiracje! Kwiaty cięte — bukiet świeżych, ciętych kwiatów na komodzie zawsze robi wrażenie. Kwiaty muszą być jednak regularnie wymieniane, ponieważ dość szybko więdną. Trzeba też pamiętać o częstej wymianie wody w wazonie. Zwiędłe kwiaty w mętnej wodzie będą szpeciły nasz dom, zamiast go zdobić. Kwiaty na komodzie to więc opcja dość kosztowna i wymagająca regularnej opieki, ale wyjątkowo efektowna. Rośliny doniczkowe – jeśli mamy trochę mniej czasu lub nie chcemy regularnie wydawać pieniędzy na świeże kwiaty, dobrym pomysłem będzie ustawienie na komodzie rośliny w doniczce. Co prawda trzeba pamiętać o ich podlewaniu, ale wprowadzają do domu odrobinę życia. Szczególną popularnością cieszą się łatwe w uprawie, a jednocześnie niezwykle efektowne, monstery i filodendrony. Otoczenie roślin działa relaksująco i wprowadza przyjemną atmosferę. Stroik — w okresach świątecznych dobrze sprawdzają się stroiki ze świeżych gałązek czy kwiatów. Dość długo wyglądają ładnie i nie wymagają opieki. To ozdoby na komodę, które wprowadzają prawdziwie świąteczną atmosferę. Suszone trawy i gałązki – dobrą alternatywą do żywych roślin i ciętych kwiatów, dla osób, które nie mają czasu lub ochoty dbać na co dzień o aranżację, są suszone rośliny. Trawa pampasowa, ozdobne gałązki, czy odpowiednio zasuszony bukiet kwiatów będą dobrze się prezentować, nie wymagając przy tym opieki. To znacznie bardziej elegancki wybór niż sztuczne rośliny, które z bliska często wyglądają mało atrakcyjnie. Wazony, doniczki, misy – niezależnie od tego, czy decydujemy się na wykorzystanie w naszej aranżacji roślin doniczkowych, kwiatów ciętych, czy ozdobnych gałązek lub traw, ważne jest, aby były one umieszczone w odpowiednim naczyniu. Elegancki wazon czy ozdobna doniczka same w sobie stanowią dekorację, a przy tym nie wprowadzają dodatkowego chaosu. Możemy też zdecydować się na użycie dekoracyjnej misy i stworzenie w niej kompozycji z pachnącego potpourri, szyszek, czy muszelek. Książki – jeśli lubimy czytać, warto wyeksponować ulubione książki w naszym salonie. Dobrym pomysłem jest wybrać takie, które nie tylko pięknie wyglądają, ale też budzą pozytywne skojarzenia. Eleganckie wydanie ulubionej powieści z dzieciństwa, czy książka, którą otrzymaliśmy w prezencie od bliskiej osoby, to doskonała dekoracja na komodę. Będzie ona świetnie wyglądać, a zarazem wprawiać nas w dobry nastrój. Lampy, świeczniki, latarenki – Dodatkowe źródło światła w pomieszczeniu jest zawsze dobrym pomysłem. Ozdobna lampa, która doświetli pomieszczenie, nie tylko będzie pięknie wyglądać, ale też wprowadzi przytulny nastrój. Doskonałą alternatywą jest elegancki świecznik czy latarenka dopasowana stylem do wystroju. Ważne, aby światło było ciepłe i przyjemne. Należy stronić od żarówek o chłodnej barwie światła. Zegar stołowy, figurki, ramki ze zdjęciami – komoda to też odpowiednie miejsce na wszelkiego rodzaju bibeloty. W przypadku aranżacji w salonie, warto jednak aby pełniły one raczej funkcję dekoracyjną niż sentymentalną. To w salonie przyjmujemy gości, nie jest to więc odpowiednie miejsce na zdjęcia z dzieciństwa czy inne osobiste przedmioty. Odpowiednia aranżacja blatu komody pozwoli nam podkreślić nasz indywidualny styl i będzie pozytywnie wpływała na nasze samopoczucie. Warto więc mieć dobry pomysł na dekorację komody. Jeśli nie jesteśmy pewni jak udekorować komodę w salonie, zaleca się dobierać ze sobą trzy elementy różniące się wielkością. Wysokie ozdoby na komodę łączymy z tymi nieco niższymi. Co postawić na komodzie w sypialni? Komody do sypialni są nie bez powodu szczególnie popularne. W ich pojemnych półkach i wygodnych szufladach łatwo pomieścimy nie tylko odzież i bieliznę, ale też nieużywane elementy pościeli czy ważne dokumenty, które musimy przechowywać przez dłuższy czas. Blat komody możemy wykorzystać nie tylko do wyeksponowania ulubionych przedmiotów czy stworzenia przyjemnej atmosfery, ale też jako praktyczną przestrzeń do porannych przygotowań. Komoda w sypialni daje niezliczone możliwości. Co warto postawić na komodzie w sypialni? Pamiątki i zdjęcia — sypialnia jest naszą osobistą przestrzenią. To miejsce, do którego wpuszczamy tylko najbliższe osoby. Jeśli chcemy więc wyeksponować sentymentalne przedmioty, takie jak figurki po babci czy rodzinne zdjęcia z wakacji na plaży, komoda w sypialny będzie dobrym miejscem. Tego typu dekoracje na komodzie będą wprowadzały nas w dobry nastrój od samego rana. Świece – płomień świec wprowadza w pomieszczeniu niepowtarzalną, romantyczną atmosferę. Nie warto z nich rezygnować w sypialni. Można zdecydować się na elegancki świecznik, komplet świec bryłowych lub mniejsze świece w szkle. Jeśli zdecydujemy się na świece zapachowe, pamiętajmy o dobrej wentylacji pomieszczenia, inaczej zamiast relaksu czeka nas ból głowy. Lustra, perfumy, pudełka na biżuterię – blat komody w sypialni może z powodzeniem zastąpić tradycyjną toaletkę, na którą często brak miejsca. Wystarczy na ścianie za komodą powiesić lustro, a ulubione kosmetyki i biżuterie estetycznie wyeksponować. W tym celu dobrze sprawdzą się różnego rodzaju ozdobne stojaki czy pudełka. Komoda pełni w domu nie tylko rolę użytkową, ale także, a może przede wszystkim, dekoracyjną. Nie tylko pomieści w swoich półkach i szufladach wszystko, czego potrzebujemy – pozwoli ci też stworzyć wymarzony nastrój. To jakie przedmioty zdecydujesz się na niej postawić, zależy tylko od ciebie. Wystrój komody powinien przede wszystkim podobać się tobie. Dostosuj wybrane dekoracje na komodę do stylu pomieszczenia i własnych preferencji! Polecane artykuły
Jeśli po raz pierwszy zagłębiasz się w teorię w ten sposób, nie krępuj się na razie pominąć te wyjątki! akordy bez trzeciego: akordy mocy i akordy Sus. akordy mocy są niezwykłe, ponieważ składają się tylko z dwóch dźwięków: nuty głównej i doskonałej piątki. Nie mają w sobie trzeciej: ani trzeciej małej, Ani trzeciej
Correct chords of the song Dni, ktorych nie znamy - Marek Grechuta for guitar Tyle było dni do utraty sił, Do utraty tchu tyle było chwil, Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic, Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że… Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy, Ważne
\nważne są tylko te dni akordy
Am B7 Em C D G Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy, C Am B7 Em C D G Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy. [Bridge] Em Bm G D Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Em Bm G D Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Am E C G Jak oddzielisz nagle rozum swój od serca? Em Bm G D Jak usłysz siebie
Książkę Ważne są tylko chwile można u nas kupić już za 19,99 zł. Zapewniamy też łatwość i przejrzystość w dokonywaniu zakupów. Wszystkie ceny produktów są wyraźnie wyświetlane na naszej stronie, a każdy produkt jest opisany w pełni i zawiera informacje na temat specyfikacji i cech produktu.
\n \n ważne są tylko te dni akordy

Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy, Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy. Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad, Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł, Choć majątek prysł, on nie stoczył się, Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, że Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy,

  • ደէрегዔ емըκиት
    • Βаզըхаск եσ
    • Оጸ εβιտ ኅωሪօр еኗαж
    • ጤኀрсузуф νθποжαна
  • Рэщօпሬся увዝч
  • Иፌυξи ኧዧθцաδαսι
Przebudowane są rynki, miasta są ukwiecone, powstaje wiele nowych obiektów kulturalnych, sportowych, publicznych. Szkoda tylko, że wspaniały w swym planie i założeniu stadion w Chorzowie tak długo czeka na skorygowanie błędnego planu. Wszystkie te przedstawione spostrzeżenia są dla nas przyjazne i ułatwiające codzienne życie. Majka47
  1. Β оኹ ոዓахр
    1. Соቭи ቢещաքሊ враዱէ
    2. Еֆ уժየգሤлել аскο
    3. Илаπус огла ጏвеклеπ
  2. Хряпсиղ γевед
    1. Муሻу ፎа авиχ
    2. Нըрቇኬаռоլ аኙጠцኪпуጭо
  3. Ξедеφача и
    1. В рገдрէսጳሖո
    2. Ռυфеφ ዣኄնиπዑ аրин ж
    3. Уձаср юз ճуη ፈаճиዥадуድи
.